Babka cytrynowa z limoncello

babka cytrynowa

Na śniadanie we Włoszech mozna dostać filiżankę cappuccino i kawałek słodkiego ciasta, na przykład kruche z dżemem pomarańczowym albo plasterek lukrowanej babki cytrynowej.

W Sorrento, pięknym włoskim kurorcie prawie bez plaży, umiejscowionym wysoko nad poziomem morza naprzeciwko Wezuwiusza, można dostać nie tylko takie śniadanie. Włochy są kulinarnym rajem ze swoją najlepszą na świecie neapolitańską pizzą, domową pastą czyli makaronem, owocami morza i sałatką ze świeżych pomidorów, dojrzewających na wulkanicznej glebie. Region Campania słynie również z wytwarzanego likieru limoncello. Ten transparenty, znany w świecie likier, jest produkowany ze skórek cytryn rosnących w tym rejonie. A cytryny rosną wszędzie. I jest to pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy we wszystkich miasteczkach zatoki neapolitańskiej. Na ulicach, w hotelowych i przydomowych ogrodach, można podziwiać sady i gaje cytrynowe. Dlaczego więc te cytryny sa takie wyjątkowe ? Bo są tradycyjnie uprawiane, rosną na żyznej, wulkanicznej glebie, maja grubą skórkę, są bardzo aromatyczne z idealnym balansem pomiedzy kwasowością i cukrem, podobno można je jeść jak pomarańcze 🙂 Dlatego tylko limoncello z tego regionu określonego prawem IGP* bedzie gwarantowało autentyczność smaku. Kupiłam dwie butelki w sklepie, gdzie poznałam przesympatyczną Theo, dziewczynę z Transylwani, mieszkającą w Sorrento od lat. Lokalni Włosi często sami produkuja likier, by potem z dumą częstować nim swoich gości, najlepiej mocno schłodzonym i po obiedzie.

limoncello

Nam też zaserwowano domowej produkcji likier. Limoncello produkowane przez właścieciela restauracji, w której jedliśmy kolację pewnego dnia. Zapomniani, oczekiwaliśmy na rachunek prawie pół godziny. Obsługa była kiepska, ale kto patrzy na obsługę kiedy na stole ląduje domowy makaron ze świeżymi małżami, oliwą i pomidorami. Niektórzy goście upominali się głośno, zdenerwowani na kiepską obsługę, a my sączyliśmy lodowaty likier, zaserowany nam dwa razy i sluchaliśmy Pavarottiego. Prawdziwa, włoska pizza jest gotowa w kilka minut ale na rachunek czeka się duuużo dłużej. Ale wakacje są po to, żeby się nie spieszyć 🙂

Po każdej podróży odtwarzam smaki z miejsc, w których bywam.

Babka cytrynowa jest próbą zatrzymania lata, utrwalenia cytrynowego, ciepłego, włoskiego powietrza i letniego klimatu z jednego z najpiękniejszych miejsc we Wloszech.

I właśnie to ciasto tak pachnie. Jeszcze ciepłe roztacza słodki zapach cytrynowego raju, zaparzam kawę, nalewam kieliszek limoncello…mam nadzieję, że te dwie butelki pomogą mi przetrwać szkocką zimę. W sensie aromaterapii oczywiście 🙂

_MG_9122

Potrzebne składniki:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej

3 jajka

3/4 szklanki drobnego cukru

1 i 1/2 szklanka mąki np tortowej

6 łyżek dobrej oliwy z pierwszego tłoczenia np rzepakowej

4 łyżki dobrej kwaśnej śmietany lub jogurtu

1 i 1/2 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia

sok z jednej cytryny

kieliszek włoskiego likieru limoncello (można pominąć i dodać otartą skórke z połowy cytryny niewoskowanej)

1/4 łyżeczki pasty waniliowej lub cukru waniliowego

lukier:

3 łyżki cukru pudru

1 łyżka limoncello (opcjonalnie, można zastąpić sokiem z cytryny)

1 łyżka gorącej wody

Cukier z wodą i likierem wymieszać na gładki lukier.

Piekarnik nagrzać do 175 stopni C.

Jajka ubić mikserem na puszysta pianę*, dodawać cukier i dalej ubijać. Dodać wanilię, sok z cytryny, likier, olej, śmietanę lub jogurt i delikatnie wymieszać do połączenia składników. Następnie dodać przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Mieszać delikatnie, ale dokładnie, tak żeby wszystkie składniki sie połączyły. Przelać do formy np keksówki 25/12 cm. Można użyć małą tortownicę lub po prostu inną dostępna. Ciasto będzie miało inny kształt, może być niższe niż moje na zdjęciach ale zawsze wychodzi tak samo pyszne.

Piec 50-60 minut. Po 50 minutach można sprawdzić patyczkiem i ewntualnie dopiec jeszcze 10 minut.

Po upieczeniu jeszcze ciepłe ciasto polukrować.

_MG_9126

* IGP (Indicazione Geografica Protetta) produkty z chronionym oznaczeniem geograficznym, autentyczność produktu jest nierozerwalnie związana z danym regionem.

* *można pominąć ubijanie jajek, roztrzepać je dokładnie widelcem lub rózgą, wymieszać ze wszystkimi mokrymi składnikami, dodać mąkę i cukier na końcu. Wymieszać dokładnie. Zawsze wychodzi!

Serwować z gorącym cappuccino! Na dole przepis na szybkie włoskie cappuccino.

Zaparzyć kawę w ulubiony sposób, mleko podgrzać i przelać do słoiczka, zamknąć słoik i trzepac jak szejkerem, żeby lekko ubić mleko i stworzyć pianę. Zaparzoną kawę przelać do filiżanki i dodać spienione mleko. Gotowe!

_MG_9131

Dodaj komentarz

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

Up ↑